fbpx

W poprzednich wpisach wskazałem argumenty potwierdzające, że fotografia wnętrz jest istotną kwestią w procesie sprzedaży czy wynajmu nieruchomości. Wspomniałem też krótko o obowiązkowych zasadach przygotowywania wnętrz do sesji fotograficznej. W tej części zatrzymam się na aspektach technicznych obejmujących sprzęt oraz postprodukcję.

Aparat czy komórka ?

Jestem zdania, że fotografia powstaje w głowie, a to co mamy w ręku to tylko narzędzie, które pomoże nam ten obraz uwiecznić. Przy zachowaniu odpowiednich zasad, można osiągnąć zadowalające efekty nawet wykorzystując telefon komórkowy. Osobiście z tego rozwiązania nie korzystam – od wielu lat jestem wierny produktom ze stajni Canona i to właśnie ich używam przy fotografii wnętrz.

fot. Szymon Niedźwiedziński

Obiektyw – jaki?

Fotografia wnętrz wymaga zupełnie innych szkieł niż te, wykorzystywane w fotografii portretowej czy ślubnej. Nie zależy nam tutaj na szkłach jasnych, np. przysłona f 2.8 i jaśniejsze, bo i tak większość zdjęć wykonywana będzie z ustawieniami około f 8 i ciemniej, tak aby uzyskać jak największą głębię ostrości. Warto posługiwać się szkłami szerokokątnymi, przykładowo w okolicy 16-17 mm (w przeliczeniu na pełną klatkę), gdyż węższe szkła (28 mm, 50 mm) nie zawsze pozwolą na uchwycenie całego pomieszczenia. Przeważnie korzystam z obiektywu Canona 17-40 L (w parze z EOS 6D) i przyznam, że zdecydowaną większość ujęć wykonuję w obszarze ogniskowej 17 mm.
Jakich obiektywów unikać ? Na pewno tzw. rybiego oka (fisheye), które co prawda pokaże nam w kadrze całe pomieszczenie, jednakże poziom zniekształceń jest nieakceptowalny.

Czy potrzebny jest statyw ?

Tak. Jest to nieodzowny element przy tego rodzaju fotografii. Po pierwsze pozwoli nam na zrobienie zdjęć o dłuższym czasie naświetlania niż te, które jesteśmy wstanie uchwycić z ręki. Po drugie, pozwoli nam na wielokrotne sfotografowanie tego samego ujęcia czy to na potrzeby zdjęć HDR, czy chociażby z uwagi na samą zmianę aranżacji rekwizytów.

Jak kadrować ?

Przede wszystkim tak, aby to co pionowe, pozostało pionowe przy zachowaniu odpowiedniej proporcji sufitu do podłogi. W tym celu warto się schylić, ukucnąć a może i nawet uklęknąć. Przy pracy ze statywem, nie wysuwać go na maksymalną wysokość.

fot. Szymon Niedźwiedziński

Postprodukcja – czy jest istotna ?

Postprodukcja to jedna z największych zalet fotografii cyfrowej, pozwalająca w zaciszu domowym (lub biurowym) na dalszą ich obróbkę i “podrasowanie”. Można wyprostować to, czego nie udało się wyprostować podczas robienia samego zdjęcia. Można zrobić korekcję kolorystyczną i korekcję balansu bieli. Dalej można popracować nad wyciąganiem cieni, nad zniwelowaniem lokalnych prześwietleń. Ogólnie nad tym wszystkim, co się nam jeszcze nie podoba, by uzyskać pożądany efekt.

RAW czy JPEG ?

Zdecydowanie polecam pliki RAW, dają one bowiem znacznie większe możliwości w obróbce w porównaniu do plików JPEG. Kolejny stopień wtajemniczenia to programy do ich obróbki. Temat “rzeka”. Nie będę zagłębiał się w ich ocenę czy porównanie, bo nie taki jest cel niniejszego wpisu. Osobiście używam programów pod znakiem Adobe, a dokładniej Adobe Lightroom oraz Adobe Photoshop.

fot. Szymon Niedźwiedziński

Jeżeli czujesz się na siłach, aby wykonać zdjęcia samodzielnie to mam nadzieję, że zamieszczone przeze mnie wskazówki będą dla Ciebie przydatne i wartościowe. Jeżeli jednak uważasz, że chciałbyś tę czynność zlecić profesjonaliście, zapraszam do kontaktu.

Chcesz zobaczyć mój świat fotografii ? ParadaWspomnien.pl

Już niebawem wpis na temat wirtualnych spacerów i co najważniejsze – możliwości ich zdalnej prezentacji.